Iwonicz Zdrój to przepiękna miejscowość uzdrowiskowa położona na północnym skraju Beskidu Niskiego, otoczona od wschodu i zachodu górami. Iwonicz-Zdrój w historii polskiego zdrojownictwa zajmuje jedno z czołowych miejsc. Jest to jedno z najstarszych i najchętniej odwiedzanych uzdrowisk w Polsce.
Spis treści
Jak Iwonicz stał się zdrojem, czyli historia uzdrowiska
Iwonicz-Zdrój jest jednym z najstarszych polskich uzdrowisk. Najwcześniejsza wzmianka kronikarska o Iwoniczu pochodzi z 1427 roku, a najstarsza informacja o tym, że znajdujące się na jego terenie wody mineralne mają właściwości lecznicze pojawiła się 151 lat później.
W wieku renesansu, gdy rozwijały się nauki przyrodnicze, wzrosło zainteresowanie leczniczymi właściwościami wód mineralnych i uzdrowiskiem. Lecznictwo uzdrowiskowe rozwinęło się gdy doktor Wojciech Oczko, nadworny lekarz króla Stefana Batorego, po raz pierwszy opisał walory lecznicze iwonickich wód mineralnych. W roku 1793 wybudowano pierwsze łazienki, jednak właściwe uzdrowisko zostało założone dopiero w 1837 r. przez rodzinę Załuskich.
Początkowo uzdrowisko było własnością prywatną, wielokrotnie kupowaną i odsprzedawaną. Po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 r. Iwonicz stał się częścią Imperium Habsburgów, przechodząc kolejno przez ręce Anny Teresy Potockiej i Michała Ostaszewskiego. Za jego sprawą w 1793 r. w Iwoniczu powstały pierwsze obiekty uzdrowiskowo-kąpielowe. Ostatecznie Iwonicz trafił pod skrzydła rodziny Załuskich, którzy zarządzali uzdrowiskiem do końca II wojny światowej.

Skąd nazwa Iwonicz-Zdrój?
Niektóre źródła podają, że nazwa „Iwonicz” wiąże się z kultem świętego Iwo (Yves Hélory), patrona Bretanii. Miejscowi dementują jednak tą informację prostując, że chodzi tu nie o francuskiego świętego, a biskupa krakowskiego Iwo herbu Odrowąż, który w 1226 r. poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła w Iwoniczu (obecnie w Iwoniczu znajduje się Kościół pod wezwaniem świętego Iwona i Matki Boskiej Uzdrowienia Chorych). W XIX wieku, wraz z rozwojem uzdrowiska, dodano drugi człon nazwy – Zdrój.


Czy „zdrój” to taki polski „onsen”?
Przez cały mój pobyt w Iwoniczu-Zdroju wciąż wracałam pamięcią do Japońskich miejscowości z gorącymi źródłami, do których miałam przyjemność dotrzeć. Zresztą skojarzenie wcale nie było przypadkowe – onseny są właśnie takim japońskim odpowiednikiem „spa”, czy polskich „zdrojów”, w którym główną rolę odgrywają unikalne wody termalno-mineralne. Są więc onseny z wodą siarkową, a nawet z radioaktywnym radem. Co więcej, do tych najsłynniejszych miejscowości na stałe dołączono drugi człon nazwy i tak powstał Kusatsu-Onsen, Misasa-Onsen, Beppu-Onsen. Choć w Iwoniczu wody termalne nie są eksploatowane, to zarówno architektura, jak i atmosfera panująca w miasteczku, niewiele się różni od swoich odpowiedników na drugim końcu świata.

Wody mineralne w Iwoniczu-Zdroju
Występujące w Iwoniczu-Zdroju wody mineralne to wody chlorkowo-wodorowęglanowo-sodowe, jodkowe, bromowe i borowe. Kiedyś pisano, że iwonicka woda „ma wielką siłę leczniczą, wzmacnia żołądek i wraca apetyt”. Iwonickie wody lecznicze wypływają z eoceńskich piaskowców, a składniki mineralne pobierają z warstw iłów i łupków zawierających pozostałość flory i fauny dawnych oceanów. Dziś wykorzystuje się je w leczeniu wielu chorób, do kuracji pitnych, kąpieli, inhalacji i produkcji soli jodowo-bromowej. Najbardziej znane źródła to „Karol”, „Amelia”, „Józef” i „Emma”, które eksploatowane są do dnia dzisiejszego.
Borowinę stosuje się w tym uzdrowisku od 1987 roku. Wcześniej czerpano ją z lasu otaczającego Iwonicz, a od 1949 roku przywozi się ją z łąk położonych we wsi Targowiska. Będąc w Iwoniczu-Zdroju nie możemy zapomnieć o tym, by skorzystać z dobroczynnych właściwościach soli iwonickiej jodobromowej, warzonej w Iwoniczu już od 1867 roku. Uzdrowisko Iwonicz może także poszczycić się własną linią naturalnych kosmetyków pielęgnacyjnych – Iwoniczanka.


Walory turystyczno-przyrodnicze Iwonicza-Zdroju
Przyroda
Obok wód mineralnych Iwonicz oferuje przyjezdnym ciekawe walory przyrodniczo-krajoznawcze. Iwonicz-Zdrój jest położony na wysokości 410 m n.p.m., w pięknym, lesistym terenie, w którym dominują jodły i buki. Lasy otaczające uzdrowisko zapewniają niezwykle czyste powietrze (halo Warszawo, halo Krakowie!) i łagodny mikroklimat (m.in. regulują wilgotność i temperaturę powietrza). Powietrze nasycone jest tu nie tylko olejkami eterycznymi drzew, lecz także jodem i ozonem, co zbliża go do klimatu morskiego.



Iwonicz jest miejscem wyjątkowo słonecznym o każdej porze roku. Dodatkowo jesienią uzdrowisko pokrywa się złotem za sprawą buków z okolicznych lasów. Tak piękny krajobraz zachęca do spokojnych spacerów i wycieczek rowerowych. Przez Iwonicz przebiega Główny Szlak Beskidzki, który ciągnie się od Ustronia, aż po Halicz w Bieszczadach.

Drewniana architektura uzdrowiskowa
W zabytkowym centrum starego uzdrowiska zobaczymy charakterystyczne, drewniane wille i pensjonaty zbudowane w tzw. stylu szwajcarskim. Warto zwrócić uwagę na m.in. Stary Pałac, Łazienki Mineralne, Dom Zdrojowy, Pensjonat „Bazar” oraz zabudowę „Źródła Józefa”.


Najstarszą willą w Iwoniczu-Zdroju jest znajdująca się w centrum willa Bazar. Można ją łatwo rozpoznać po górującej nad okolicą wieży zegarowej z 1866 r.







Budynek Pijalni Wód Mineralnych w Iwoniczu-Zdroju może nie zachwyca z zewnątrz, ale wewnątrz jest arcydziełem autorstwa architekta Wrzesława Żurawskiego i ceramika Jerzego Tarnawskiego.



W parku zdrojowym, na stokach Łysówki, znajduje się źródełko Bełkotka, najstarsze źródło w Iwoniczu-Zdroju i zarazem pomnik przyrody. Nazwa „bełkotka” odzwierciedla odgłos, który wydaje wydobywający się ze źródła gaz ziemny. W przeszłości Bełkotka uważana była za najcenniejsze źródło lecznicze w miejscowości.
Jeśli wybieracie się do Iwonicza-Zdroju na kilka dni i chcecie poczuć klimat „prawdziwego uzdrowiska”, polecam Wam nocleg w znajdującym się w centrum Iwonicza sanatorium „Pod Jodłą” – blisko, klimatycznie i w bardzo uzdrowiskowym klimacie.

Jeśli interesują Was polskie uzdrowiska, zaglądnijcie także na stronę Makulskich, którzy odwiedzili uzdrowisko Nałęczów zanim stało się to modne 😉
Nie bądź sknera,
podziel się z innymi!
Pingback: Pomysł na weekend w Nałęczowie - urlopnaetacie.pl
Pingback: Co zobaczyć na Podkarpaciu i w Bieszczadach? Mój pomysł na Podkarpacie