Hot whiskey
czyli gorąca whiskey po irlandzku
Hot whiskey (inaczej też: hot toddy) to idealny napój na wszystko – od domowego sposobu na przeziębienie, po lek na chandrę, deszczowy wieczór lub zimowe przygnębienie. Poza tym to świetny napój, który zaserwują nam w każdym irlandzkim pubie 🙂
Po raz pierwszy usłyszałam o gorącej whiskey, kiedy totalnie przemoknięta i przemarznięta po Paradzie Świętego Patryka trafiłam do knajpki w dublińskim Chinatown. Byłam niemalże pewna, że następne kilka dni zamiast zwiedzać Irlandię, spędzę w łóżku. Zupełnie nieoczekiwanie z wybawieniem przyszła mi pewna gadatliwa Irlandka, która przysiadła się z mrukliwym Szkotem stolik obok. Po tym, jak omówiła już kwestie swoich wakacji, irlandzkiego charakteru, systemu podatkowego, migracji, poprawnej wymowy i akcentu, zapytała zupełnie od czapy: A ty, jakie whiskey pijesz? Stary Elf, jak to Stary Elf, rozwinął się z tematem. A ja, no cóż… powiedziałam, że raczej wolę… wino. Mina naszej rozmówczyni jednoznacznie dała do zrozumienia, że ma nadzieję, że się przesłyszała. No bo jak to nie pić whiskey? To co pić? I wtedy zdradziła wcale-nie-sekret, pewnie nawet nic na miarę tajemnicy poliszynela: Irlandki piją hot whiskey. To oczywiste. Co to za drink i jak się go przyrządza?

Hot whiskey to gorący drink na bazie irlandzkiej whiskey. Idealny towarzysz na deszczowe, irlandzkie wieczory, jeśli szukamy dostępnej praktycznie w każdym pubie alternatywy dla Guinnessa lub mocniejszych trunków. Nie ma charakterystycznego posmaku whiskey, choć nie dajcie się zwieść – gorąca potrafi uderzyć do głowy. Irlandczycy często sięgają po gorącą whiskey gdy czują, że „coś ich bierze”. A z racji, że przez cały pobyt w Irlandii chodziłam przewiana, mokra i zmarznięta, to co wieczór aplikowałam sobie przynajmniej trzy szklanki, tak prewencyjnie. Nie wiem, na ile to działa, ale chora zdecydowanie nie byłam, więc coś pewnie w tym jest 🙂
Jak zrobić gorącą whiskey w domu?

Potrzebne składniki (na 1 szklankę):
- 3/4 szklanki gorącej wody
- plasterek cytryny
- 5-8 goździków
- 1-2 łyżeczki cukru
- 1-2 kieliszki irlandzkiej whiskey
Czas przygotowania: 3 minuty

Sposób przygotowania:
- Nastawić wodę do zagotowania.
- Wybrać szklankę o stosunkowo grubych ściankach (niestety cienkie szklanki czasem pękają przy nalewaniu wrzątku). Niegłupim pomysłem jest umycie jej w gorącej wodzie, by zmniejszyć różnicę temperatur.
- Do szklanki wsypać 1 lub 2 łyżeczki cukru (wedle uznania), zalać 1-2 kieliszkami irlandzkiej whiskey (wedle potrzeby) i delikatnie wymieszać.
- Ukroić plasterek cytryny i wbić w niego 5-8 goździków. Włożyć do szklanki. Można dodać kilka kropel soku z cytryny (wedle uznania).
- Całość ostrożnie zalać gorącą wodą. Zamieszać. Odczekać minutę.
- Sláinte! (na zdrowie) 🙂

Gorąca whiskey – wariacje
Zamiast zwykłego cukru można użyć cukru brązowego, który delikatnie zmieni smak napoju. Niektórzy barmani polecają (na to prawdziwe, nie udawane) przeziębienie zastąpić cukier łyżką miodu. Do whiskey można również dodać, prócz goździków, kawałek kory cynamonowca. Cynamon musi być w jednym kawałku, inaczej brązowy pył zbierze nam się na powierzchni i zapaskudzi cały drink, dodatkowo obniżając jego walory smakowe. Także tego nie róbcie 😉

Jeśli interesuje Cię whiskey, zobacz relację Starego Elfa z Muzeum Whiskey w Dublinie 🙂
Uwaga! Nie wszystkie gatunki whiskey / whisky nadają się do zrobienia „gorącej whiskey”. Polecane są przede wszystkim alkohole irlandzkie. Whiskey nie może być torfowa, ani posiadać innego silnego posmaku – zepsuje to cały efekt. No i nie ważcie się używać do zrobienia hot whiskey szkockiego Ballantine’sa. Szkoda cytryny i goździków 😉 Irlandczycy polecają do tego celu Jameson Irish Whiskey, Bushmills i Powers Whiskey.
A jakie są Wasze „domowe sposoby z %” na przeziębienie lub chandrę?
Nie bądź sknera,
podziel się z innymi!