Spis treści
Co łączy turystykę z kulturą?
Turystyka jest elementem kultury i czynnikiem wpływającym na jej przemiany. Związek turystyki z kulturą jest rodzajem sprzężenia zwrotnego – kultura stymuluje rozwój turystyki, a turystyka popularyzuje dobra kulturalne. Moja ulubiona definicja mówi jednak, że turystyka jest spotkaniem kultur – kultury odwiedzanego i odwiedzającego; w takiej sytuacji obydwie strony są zarówno dawcą, jak i biorcą kultury.
Czym jest turystyka kulturowa?
Ponieważ zarówno kultura, jak i turystyka są pojęciami bardzo szerokimi, stworzenie uniwersalnej definicji turystyki kulturowej jest zadaniem dość karkołomnym, a każdy twórca formułuje definicję w zależności do swoich preferencji i potrzeb. Niemniej, w dość obszernej już literaturze przedmiotu pojawiło się kilka fajnych definicji, z którymi chętnie się zgodzę:
Turystyka kulturowa
„…to podróż dla osobistego wzbogacenia.” G.D. Adams
„…to taki rodzaj turystyki, który umożliwia poznanie danej przestrzeni poprzez jej kulturę.” K. Wöhler
„…to wszystkie aspekty podróży, dzięki którym podróżujący uczy się historii i poznaje dziedzictwo kulturowe innych lub dowiaduje się o współczesnych sposobach życia i myślenia.” R.W. McIntosh
Dlaczego uważam, że jestem turystką kulturową?
Dlaczego w ogóle ktoś może chcieć być nazywanym turystą, kiedy podobno wszyscy chcemy być podróżnikami? Wielkie hece o to, kto jest wspaniałym podróżnikiem (a w ogóle najlepiej backpackerem), a kto ciemnym turystą (ignorantem; all inclusive) rozkręciła tak naprawdę zachodnia popkultura. I – co śmieszniejsze – właśnie nie kultura wysoka, tylko ta popularna, łatwa, prosta, co sobie lubi posiedzieć na krawężniku i wychylając piwko poprzyglądać się przechadzającym się ulicą Tajkom. Czy ja chcę być „takim podróżnikiem” ? Zdecydowanie nie. Poza tym tłumaczenie na język polski dwóch anglojęzycznych zwrotów traveler = podróżnik, tourist = turysta, jest zzwyczajnie upraszczaniem naszego języka. Traveler to bowiem zarówno podróżnik (Herodot był podróżnikiem, Bashō Mastuo za to był już wędrowcem – i do obu mi niestety daleko!), jak i podróżny (człowiek odbywający podróż; przemieszczający się z punktu A do punktu B, pasażer). Natomiast w języku polskim funkcjonuje cały szereg terminów odpowiadających różnym rodzajom podróży. I tak:
- człowiek wyjeżdżający na wczasy, takie nad Bałtyk i takie all-inclusive do Chorwacji, to wczasowicz,
- człowiek wyjeżdżający na wycieczki to wycieczkowicz,
- człowiek udający się do sanatorium to kuracjusz,
- człowiek, który podróżuje bez określonego celu (włóczy się) to włóczęga, ew. powsinoga (pot. człowiek nie lubiący siedzieć w domu),
- człowiek, udający się w celu stałego lub czasowego zamieszkania w innym kraju to emigrant, natomiast jedynie wysokiej klasy specjalista, który opuścił ojczyznę, aby pracować za granicą to ekspata,
- człowiek wygnany ze swojej ojczyzny to banita,
- człowiek, który nie ma dokąd wrócić to tułacz,
- człowiek, który udaje się w pielgrzymkę to pielgrzym lub pątnik,
- człowiek, który podróżuje środkiem komunikacji to podróżny lub wojażer, natomiast ten udający się autostopem to autostopowicz.
- Są też tacy, co wolą podróżować pieszo, wędrować – taki człowiek to wędrowiec.
- jest również tramp, obieżyświat, wagabunda, bard…
„Turysta”
Słowo „turystyka” pochodzi od francuskiego pojęcia tour, które oznacza wycieczkę, podróż kończącą się powrotem do miejsca skąd nastąpił wyjazd. Słowem tourist określano uczestników grand touru – podróży w jaką w XVII i XVIII w. wyruszali młodzi arystokraci i intelektualiści europejscy w celu dokształcenia się, zdobycia wiedzy o świecie i kulturze, poszerzenia swych horyzontów myślowych, a także wyrobienia u siebie gustu artystycznego i nabrania dobrych manier. Pewnym rodzajem kontynuacji tradycji grand tour’u we współczesnej kulturze masowej jest tzw. gap year – wykorzystywany jako możliwość zdobycia doświadczenia w nowym, odmiennym środowisku i kulturze. Z gap year’em kultura wysoka ma jednak często niewiele wspólnego – no cóż, jakie czasy taki grand tour 😉
Zaawansowany turysta kulturowy to taki turysta lub taki podróżnik, który jest doświadczony w podróżach kulturowych; wyróżnia się wiedzą kulturoznawczą, ma skonkretyzowane zainteresowania podróżnicze i zgodnie z nimi wybiera cele i trasy – często poza utartymi szlakami, a także różnorodne wydarzenia kulturalne. Posiada dużą wiedzę na temat odwiedzanych miejsc i jest ukierunkowany na ich „studiowanie” – interesuje się historią, kulturą, sztuką, obyczajami oraz stylem życia mieszkańców. Podróżuje samodzielnie lub w małych grupach. Turysta kulturowy w bardzo dużym stopniu zainteresowany jest poznawanymi miejscami – wyjazdy dostarczają kolejnej wiedzy i rozrywki oraz wzbogacają podróżnicze doświadczenie. To turysta, którzy nie wyobraża sobie życia bez podróżowania.
Mówiąc krótko – brzmi (prawie) jak ja 😉 Prawie, bo ja jednak wyobrażam sobie życie bez podróżowania, które mogłoby być równie fajne 🙂
P.S. Bardzo fajny tekst na ten temat temat znajdziecie na blogu OOPS!sidedown.
Nie bądź sknera,
podziel się z innymi!